czwartek, 12 września 2013

Picie drożdży i ich zbawienne działanie na włosy i nie tylko

Ponoć już w starożytności picie drożdży zalecał sam Hipokrates. Co prawda do lekarza mi tak daleko, jak Wodziance do wyższego wykształcenia, jednak coś musi być na rzeczy, skoro wykorzystuje się drożdże w produkcji leków.



Drożdże piekarnicze są powszechnie dostępne w sklepach, służą przede wszystkim do wyrobu chleba i ciast. Te jednokomórkowe grzyby są wykorzystywane także jako suplementy diety ze względu na wysoką zawartość witamin i związków mineralnych. Drożdże są bogate w witaminy z grupy B (B1, B2, B6), witaminę PP, kwas foliowy, cynk, fosfor, magnez, selen, chrom.
Wykorzystuje się je także w kosmetologii. Są pomocne w walce z trądzikiem oraz na poprawę kondycji skóry i paznokci. Czyli są idealne dla nas- dbających o siebie :) Przez włosomaniaczki stosowane na szybszy porost włosów.
O piciu drożdży dowiedziałam się na wizaz.pl i tam też możecie więcej przeczytać - TU. (Nie raz jeszcze będę wspominać o wizaz.pl, ponieważ to istna skarbnica wiedzy!)

Jak je stosować?

Drożdże piekarskie zalewam WRZĄTKIEM, aby je ZABIĆ! Jeśli się tego nie zrobi, drożdże za pożarcie odwdzięczą się w jelitach (ból brzucha, nudności, wzdęcia itp..)
Po kolei:
  1.  Biorę ¼ kostki drożdży Babuni (jak kupię inne, to się nie rozpuszczają tak ładnie L ),
  2.  rozkruszam do kubka,
  3.  zalewam wrzątkiem do ½ lub ¾ kubka (tak, żeby je najpierw utopić ;) ),
  4. mieszam, aż się rozpuszczą,
  5.  i po kilku minutach wypijam :)

I tak codziennie przez trzy miesiące. Potem należy zrobić przerwę.
Mój ulubiony kubek :) Inspirujące krowy na kubku są oczywiście autorstwa pana Mleczki :))

Drożdże należą do tej grupy produktów spożywczych, że albo je kochasz, albo nienawidzisz. Ja lubię ten smak, dlatego wypijam bez dodatków. Wiem, że część dziewczyn się nie poddaje i mimo odruchów wymiotnych wciąż je piją, ulepszając smak tego napoju dodając mleko, soki, kawę inkę czy inne ulepszacze smaku.

Piłam drożdże przez 3 miesiące w zeszłym roku. Niestety nie zmierzyłam o ile urosły mi włosy. Stanu skóry i paznokci też nie pamiętam, ale część komórek mózgowych mówi mi, że warto, więc zaczęłam pić drożdże! Tym razem wszystko udokumentuję na blogu, wrzucę zdjęcia i długość włosów w centymetrach. W calach mogę umieścić, ale tylko na prośbę ;) Nie ma przebacz! Jeśli ja nie zadbam o siebie, to kto to zrobi?

Pozdrawiam Was serdecznie,
Miss Sha

środa, 11 września 2013

Jak dbać o siebie w pigułce

Jak mawiała Coco Chanel "Nie ma kobiet brzydkich, są tylko kobiety zaniedbane".

Kobieta, niezależnie w jakim wieku, chce wyglądać pięknie i być atrakcyjną. Czasami jednak nie wie jak sobie poradzić z jakimś problemem, defektem czy po prostu nie wie czego użyć, co warto robić dla swojej urody i co daje efekty.
Nie ukrywam, marzy mi się świat, w którym na każdy problem będzie rozwiązanie w postaci pigułki. Masz zniszczone włosy? Bierzesz pigułkę. Rozdwajają ci się paznokcie? Bierzesz pigułkę. Masz trądzik? Bierzesz pigułkę. Chcesz nauczyć się francuskiego? Bierzesz pigułkę... i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki problem znika...
Niestety, to wciąż świat marzeń. W prawdziwym życiu trzeba się napracować. NAPRAWDĘ napracować. Nad sobą zwłaszcza. Pod każdym aspektem. 

Warto.

W skrócie postaram się Wam przedstawić co mi pomogło i pomaga, i co z własnego doświadczenia mogę Wam polecić.
PIELĘGNACJA
Włosy: od wewnątrz na porost- picie drożdży, skrzypu i pokrzywy.
od zewnątrz: olejowanie, wcierki, płukanki, dobre odżywki
Paznokcie: NailTek + natłuszczanie (olej rycynowy, oliwa z oliwek) na noc
Skóra: aby nawilżyć skórę wystarczy oliwka (dla dzieci) na wilgotną skórę. Efekt? Nawilżona gładka skóra po pierwszym użyciu :). Używanie mydła z Aleppo.
Pachy: antidral
Rzęsy: olej rycynowy lub odżywka Revitalash
Usta: Carmex
Cera: OCM, a na trądzik nadtlenek benzoilu! Najlepsza metoda na walkę z trądzikiem ACNE.ORG


Niebawem będzie więcej i bardziej szczegółowo o każdym punkcie. Z czasem lista będzie dłuższa, ale jak to mawiają- nie od razu Rzym zbudowano ;) Co jakiś czas będę do niej dopisywać kolejne produkty/sposoby na bycię piękniejszą!

Pozdrawiam Was serdecznie!

wtorek, 10 września 2013

Face Yoga- czyli ćwiczenia przeciw zmarszczkom

Gdy po raz pierwszy usłyszałam 'face yoga', to wybuchłam śmiechem. Czegoż to ludzie nie wymyślą? Jednak po pierwszej reakcji następuje druga- przemyślenie. Pomyślałam, że może w tym szaleństwie jest metoda. I tak zaczęłam szukać informacji na ten temat.
Face Yoga to nic innego jak ćwiczenia mięśni twarzy. Okazuje się, że mamy ich trochę i działają na tej samej zasadzie, co mięśnie na całym ciele. Jeśli chcemy mieć jędrne ciało, to ćwiczymy.
Taka gimnastyka policzków czy mięśni wokół oczu jest o tyle przyjemna, że nie wymaga chodzenia do klubu fitness, czyli wszystko czego potrzebujesz, masz w domu. Co więcej, nie trzeba się przy tym pocić jak świnia ;). Wystarczy, że dwa razy w tygodniu staniemy przed lustrem i porobimy głupie miny.
Czy działa? Działa! Nawet jeśli nie macie zmarszczek warto ćwiczyć. Buzia jest jędrna, gładka i promienieje!

Od dzisiaj ćwiczę! A wy? :)

Poniżej kilka filmików z ćwiczeniami (po angielsku):
1. Ćwiczenia na podniesienie i uformowanie policzków

2. Jak wygładzić zmarszczki na czole

3. Jak zminimalizować zmarszczki wokół oczu



4. Ćwiczenia na ujędrnienie szyi




poniedziałek, 9 września 2013

Wszystko ma swój początek...

Na początku był chaos... I nagle wyłonił się z niego pomysł. Pomysł na miejsce w sieci, gdzie wszystko co jest związane z kobiecym pięknem, będzie w jednym miejscu. Wszystko! 
Powiecie: "Przecież jest! Są portale tj. gazeta.pl, wizaż.pl, fora, blogi... Wszystko znajdziesz w internecie dzięki wyszukiwarkom!" 
Ja na to "tak, ale ile czasu muszę szukać? A gdyby tak stworzyć platformę i zjednoczyć wszystkie blogerki i forumowiczki w jednym miejscu?"

I tak oto z chaosu wyłonił się Beauty Platform. Co z tego wyniknie? Coś pięknego :)